Sprzedać nieruchomość czy oddać na licytację?
Lepiej sprzedać nieruchomość czy oddać na licytację komorniczą? Kiedy lepiej wyjdziesz? Które rozwiązanie jest dla Ciebie bardziej korzystne?
Loading
Chcesz sprzedać dom, ale masz długi i nie wiesz, czy wystarczy na pokrycie długów, a jeśli nawet - to co dalej?
Masz zadłużony dom, długi rosną, a ty zastanawiasz się, co zrobić, żeby wyjść na prostą? W tym poradniku znajdziesz odpowiedzi na pytania, co się stanie z pieniędzmi po sprzedaży domu, jak wygląda sytuacja z komornikiem, i co zrobić, gdy wartość domu nie pokrywa długów. Sprawdźmy, jakie masz opcje, żeby ogarnąć ten bałagan finansowy.
Jeśli sprzedajesz zadłużony dom, a komornik już siedzi ci na karku, to sprawa jest prosta - kasa ze sprzedaży domu w pierwszej kolejności idzie na spłatę twoich długów. Komornik dopilnuje, żeby wszystkie środki poszły do wierzycieli, zanim coś trafi do ciebie. Co to oznacza? Jeśli kwota ze sprzedaży domu pokrywa wszystkie długi, to reszta pieniędzy ląduje na twoim koncie. Jeśli jednak twoje zadłużenie jest większe niż wartość nieruchomości, to niestety - wszystko, co dostaniesz, pójdzie na spłatę, a dług, który zostanie, nadal będzie wisiał nad tobą.
Teraz inna opcja - załóżmy, że wartość twojego domu jest wyższa niż zadłużenie. W takim przypadku po sprzedaży najpierw spłacane są długi, a to, co zostaje, trafia do ciebie. To dobry scenariusz, bo przynajmniej pozbywasz się zadłużenia i zostaje ci coś na nowy start. Przykład? Jeśli twój dom jest warty 500 000 zł, a długi wynoszą 300 000 zł, to po sprzedaży spłacasz wszystko, co winieneś, a z resztą - 200 000 zł - możesz ruszyć do przodu.
A co, jeśli sprzedaż domu nie wystarczy na pokrycie długów? To już bardziej skomplikowana sytuacja, ale nadal nie bez wyjścia. Powiedzmy, że dom sprzedajesz za 400 000 zł, a długów masz na 500 000 zł. Wtedy pieniądze ze sprzedaży idą na spłatę części zadłużenia, ale zostaje ci jeszcze 100 000 zł długu do spłacenia. Co wtedy?
Masz kilka opcji:
Ogłoszenie upadłości - Możesz zdecydować się na ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W ten sposób reszta długów może zostać umorzona, jeśli sąd uzna, że nie jesteś w stanie ich spłacić. To szansa na zamknięcie tego rozdziału raz na zawsze i rozpoczęcie od zera, bez długu nad głową.
Negocjacje z wierzycielami - Możesz spróbować dogadać się z wierzycielami. Często są gotowi na ustępstwa, jeśli zobaczą, że starasz się spłacić zadłużenie. Może uda ci się rozłożyć resztę długu na bardziej przystępne raty albo nawet uzyskać zniżkę w zamian za szybszą spłatę. To opcja dla tych, którzy nie chcą iść drogą upadłości i są w stanie coś jeszcze zrobić, żeby uregulować sytuację.
Sprzedaż zadłużonego domu to nie jest bułka z masłem, ale można to ogarnąć. Jak się za to zabrać?
Sprawdź wartość swojego domu i zadłużenie - To podstawa. Musisz wiedzieć, ile wart jest dom i ile wynoszą twoje długi. To pozwoli ci ocenić, czy po sprzedaży będziesz w stanie spłacić wszystko, czy zostaniesz z długami.
Porozmawiaj z komornikiem - Jeśli masz komornika, to nie unikniesz rozmowy. Dowiedz się, na jakich warunkach można sprzedać dom i jak wygląda procedura. Warto mieć jasność, żeby wiedzieć, co cię czeka.
Znajdź kupca - Możesz spróbować sprzedać dom samodzielnie albo przez pośrednika. Ważne, żeby znalazł się ktoś, kto zaoferuje jak najlepszą cenę. Im więcej dostaniesz, tym więcej długów uda ci się spłacić.
Podział pieniędzy - Po sprzedaży środki najpierw idą na spłatę wierzycieli. Dopiero to, co zostanie, trafia do ciebie.
Decyzja co dalej - Jeśli długi zostały spłacone w całości, super. Jeśli nie, musisz podjąć decyzję - ogłosić upadłość, negocjować, czy może jeszcze coś innego.
Sprzedaż zadłużonego domu to często najprostsza opcja na wyjście z problemów, ale nie zawsze najlepsza. Zanim zdecydujesz się na taki krok, warto porozmawiać z doradcą finansowym albo prawnikiem, który pomoże ci ocenić, jakie masz inne możliwości. Czasem lepiej jest próbować dogadać się z wierzycielami albo poszukać dodatkowego źródła dochodu, niż pozbywać się dachu nad głową. Pamiętaj, że każda sytuacja jest inna, a decyzje finansowe powinny być dobrze przemyślane.
Jeśli jednak zdecydujesz się na sprzedaż, warto być przygotowanym na wszystkie możliwe scenariusze i wiedzieć, jakie masz opcje, żeby potem nie zostać zaskoczonym. Z odpowiednim podejściem można to ogarnąć i wyjść na prostą, nawet jeśli na początku wszystko wygląda jak nie do przeskoczenia.